Kilka lat temu wpadła mi w ręce książka „Niebiańska przepowiednia”. Opisany był w niej fragment rozmowy pomiędzy kilkoma osobami. Niby tylko rozmowa, a to co zadziewało się pomiędzy słowami, spowodowało we mnie wielkie poruszenie serca. Słowa płynęły, każdy wyczuwał kiedy ma zacząć mówić, a kiedy skończyć, cisza pomiędzy słowami była uszanowana.
Okazało się, że to nie był tylko wytwór wyobraźni autora książki, a zaproszenie do nowej jakości komunikacji. To stało się dostępne i realne w codzienności.
I dzisiaj chciałabym Was zaprosić na kolejne wyzwanie 🙂
Zacznij obserwować słowa, co powoduje, że je wypowiadasz,a co powoduje, że milczysz? Z jaką intencją są one wypowiadane? Czy dajesz sobie miejsce na ciszę? Jak docierają do Ciebie słowa innych? Czy słuchasz? Czy słyszysz? Czy masz w sobie „przymus” odpowiadania? Czy są to automatyczne odpowiedzi? Czy słowa przez Ciebie płyną? Kiedy zaczynasz, a kiedy kończysz zdanie, wypowiedź, słuchanie, rozmowę? Co zmienia fakt, że zatrzymasz się w słowach? Co zmienia fakt, że puścisz wolno słowa, które trzymasz?
Co jest pod słowami które dajesz światu?
Pamiętaj, że uważność, żeby wzniosła Cię potrzebuje życzliwości. Niech te obserwacje będą tylko informacją, która daje możliwość wyboru, poszerzenia. Jeśli pojawia się ocena, nagana, ok zauważ ją „o, ocena” i tyle tu wystarczy.
Pięknej eksploracji, baw się dobrze <3